TRAD Skinheads
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
|
triskaidekafil napisał: | Nie tyle modny, co... inaczej odbierany. W takiej Francji komunizm był całkiem czymś innym, niż u nas w Polsce.
Przypomina mi się historia opowiedziana mi przez moją koleżankę jakiś czas temu. Kiedy była we Francji wiele razy miała okazję porozmawiać z młodymi ludźmi z tego kraju. Pewnego razu rozmowa zeszła nieco na tematy polityczne i powiedziała mi, że Francuzi nie mogli zrozumieć, czemu my aż tak bardzo nie lubimy tego komunizmu. Przecież mieliśmy chleb, mieliśmy dżem, a chleb z dżemem jest dobry. Taki był ich sposób postrzegania tego, przez co nasz kraj już swoje przecierpiał. I jeżeli tam sierp z młotem jest odbierany inaczej - to ich sprawa. Myślę, że jest to duża doza ignorancji, niewiedzy ludzi z Zachodu (bądźmy szczerzy - więszkość z nas jest orłami jeżeli chodzi o znajomość historii w porównaniu z naszymi rówieśnikami z Zachodu. Jeżeli oni znają historię, to głównie własnego kraju - i to często też nie za dobrze). Ale ja jestem przeciwko propagowaniu takich symboli chociażby ze względu na pamięć tych, dla których oznaczały one ból, uciemiężenie, strach. My - Polacy - jesteśmy jednym z tych narodów, którzy mają (lub powinni mieć) świadomość tego, czym naprawdę był komunizm.
BTW. Zauważ, że ze sfastyką jest mniej problemów. Zachód - chociaż nie ucierpiał tyle, co Polska - też miał okazję poczuć "na własnej skórze" czym była ideologia faszystowska. Komunizm w swojej "czystej" postaci kończył się w Europie (na szczęście) na granicy NRD z RFN... |
W krajach zachodnich mówią komunizm myślą marksizm ,przynajmniej w większości.
A w takiej np. Hiszpanii komunizm ma tradycje z czasów wojny domowej kiedy bardziej wyrażał antyfrankizm a ni miłość do lenina.
co nie znaczy że podoba mi sie nazywanie che bohaterem
|
|